Renesansowy świat zmysłowości

„Dekameron” to nie tylko jedna z najsłynniejszych książek na świecie, ale i jedna z najchętniej czytanych, najbardziej intrygujących. Co przyciąga tłumy czytelników do renesansowego dzieła Włocha? Swoiste zatrzymanie w czasie, świadectwo choroby, niebanalna tematyka opowiadań? A może nagość, zmysłowość, zdrady, podstępy, namiętność, erotyczność i otulający to wszystko rok 1559, kiedy to „Dekameron” został umieszczony w indeksie ksiąg zakazanych? Nie inaczej.

Od pocałunków usta nie bledną, a raczej odnawiają się jak księżyc.

dekameronW 1248 roku dziesięciu szlachetnie urodzonych florentczyków, wśród których znajduje się siedmiu mężczyzn i trzy kobiety, kryje się przed zarazą w okolicach Florencji. Aby zabić czas i nie myśleć stale o tym, co dzieje się dookoła nich, postanawiają zabawiać się nawzajem opowieściami. Dlatego też „Dekameron”, jak sama nazwa wskazuje, jest księgą dziesięciu dni, a na każdy dzień przypada dziesięć opowieści – czyli po jednej na każdego bohatera. W ten sposób poznajemy takie nowele jak między innymi „Okrutny mąż”, który to tytułowy każe żonie zjeść serce swojego kochanka, „Sokół”, gdzie bohater poświęca ukochanego ptaka, aby przygotować danie dla kobiety, którą darzy ogromnym uczuciem, „Rogi za rogi”, w której mężczyzna mści się na swoim przyjacielu za uwiedzenie żony, w ten sam sposób postępując, „Miłostki Archanioła Gabriela” i „Diabeł i piekło”, gdzie poznamy sposoby mnichów, aby uwieść niewinne niewiasty, czy „Calandrino przy nadziei”, gdzie tytułowy Calandrino myśli, że zaszedł w ciążę.

Jeśli żart ma ukąsić – to nie jak pies, ale jak jagnię kąsać powinno, w przeciwnym bowiem razie nie żart to będzie, ale grubiaństwo.

W każdy dzień, towarzysząc bohaterom, poznajemy wybór dziesięciu innych nowel wśród których znajdują się takie, które wyciskają łzy, zmuszają do śmiechu, czy pieszczą wyobraźnię zmysłowością. Jednak główną tematyką jest miłość – miłość mężczyzn i kobiet, małżeńska, „pozamałżeńska”, „pozakapłańska”, platoniczna, a nawet miłość przyjaciół do siebie nawzajem, miłość do drugiego człowieka, jako istoty ludzkiej. Poza sferą uczuć autor pokazuje nam również górnolotny dowcip, cięty język, bystry umysł bohaterów, którzy z każdej sytuacji potrafili znaleźć wyjście. Chociaż są to postaci często nam odległe zasługują na to, aby być postrzegane jako wzorce, które mogą nas nauczyć sztuki życia.
Wiele z przedstawionych przez autora postaci okazuje się, jak możemy przeczytać w przypisach, prawdziwymi. Wydarzenia opisywane przez Boccaccia niejednokrotnie mają swoje odzwierciedlenie w historii, a waśnie, spory, namiętności czy szaleństwa z tego powodu popełniane okazują się zdarzeniami prawdziwymi, co tylko dodaje powieści smaczku, czyni ją wciąż żywą, prawdziwą.
Nie bez powodu „Dekameron” uważany jest za jedną z najwspanialszych i najważniejszych książek w historii literatury. Swojskość włoskiego renesansu, prawdziwość bohaterów, niesamowity język, a do tego tak różnorodna tematyka czynią „Dekameron” powieścią idealną, na długie wieczory. Zaleca się go czytać powoli, najlepiej z towarzystwem, aby w pełni cieszyć się opowieścią.